Bruksela naciśnie Warszawę w sprawie odnawialnych źródeł energii
Po wyborach do Parlamentu Europejskiego rozpocznie się proces formowania nowej Komisji Europejskiej, który potrwa kilka miesięcy. Ale w przeciwieństwie do biurokracji polskiej unijna nie wstrzymuje prac w oczekiwaniu na nowych włodarzy. Oficjalna ocena dwudziestu ośmiu krajowych planów dla energii i klimatu, które państwa UE pod koniec ub. r. przesłały do Brukseli zostanie opublikowana przez Komisję Europejską w czerwcu. Plany dla energii i klimatu mają umożliwić wypełnienie kluczowych celów UE do 2040. Chodzi nie tylko o zmniejszenie emisji CO2 zgodnie z porozumieniem paryskim, ale także udział OZE oraz efektywność energetyczną. Skoro Unia jako całość stawia sobie wyznaczane dyrektywami cele, to Komisja chce mieć narzędzie pozwalające skutecznie koordynować krajowe polityki. Polski plan opisywaliśmy już wcześniej.
Nieoficjalnie wiadomo, że ocena planów wszystkich 28 państw jest już gotowa, ale Komisja wstrzymuje się z jej ogłoszeniem ze względu na kampanię wyborczą. Dla Polski najbardziej drażliwą sprawą będzie m.in. planowany udział odnawialnych źródeł energii. WysokieNapiecie.pl jako pierwsze poinformowało, że Krajowym Planie Polska przyznała się, że nie wypełni celu OZE wyznaczonego na 15 proc. na 2012 r. Wyrobimy najwyżej 13,9 proc. a jeśli Komisja do 2023 r. nie uzna, że jesteśmy na właściwej ścieżce to grozi nam tzw. transfer statystyczny czyli kupno wirtualnej odnawialnej energii od innych krajów, co może kosztować nawet kilka mld zł.
..."
__________________________________________________________________
Więcej na stronie:https://wysokienapiecie.pl/19699-bruksela-nacisnie-warszawe-w-sprawie-odnawialnych-zrodel-energii/